Szpakowe mydło w płynie to kosmetyk wyjątkowy. Produkty tego typu funkcjonujące powszechnie w sklepach i drogeriach to często po prostu smutne mieszanki różnego rodzaju detergentów. A nasza wersja – co tu dużo gadać – to po prostu Ferrari wśród mydeł w płynie. Prawdziwe mydło potasowe. Doskonale się pieni, a przy tym jest przyjemnie gęste, dzięki czemu również bardzo wydajne. Dosłownie kropla wystarczy, żeby dokładnie umyć (i domyć) ręce. Wersja o zapachu coli to opcja, którą pokochają dzieciaki oraz ci, którzy lubią słodkie zapachy z korzennymi nutami w tle. Sprawi, że prozaiczna czynność mycia rąk będzie ze sobą niosła też sporo frajdy.
Gliceryna, która stanowi bazę mydła jest naturalnym humektantem – nawilża skórę, zmiękcza ją i niweluje ewentualne uczucie ściągnięcia. W naszym mydle połączyliśmy ją z prostymi, klasycznymi olejami: kokosowym i oliwą z oliwek. Działają odżywczo i ochronnie – zapobiegają nadmiernemu odprowadzaniu wody z naskórka, a co za tym idzie, pomagają chronić ją przed przesuszeniem. Zawarta w mydle betaina to substancja powierzchniowo czynna – działa oczyszczająco, ale również zmiękczająco i wygładzająco. Glukozyd decylowy także ma właściwości myjące i emulgujące, a przy tym dobrze stabilizuje pianę. To jeden z najdelikatniejszych, niedrażniących detergentów – dzięki temu może być stosowany przez osoby borykające się z problemami skórnymi i dzieci.
Mydło w płynie to także odpowiedź na prośby tych, którym z kostkami (z różnych względów) nie po drodze. Może to być kwestia higieny, wygody, a może po prostu tego, że najzwyczajniej w świecie wolisz płynne formuły. Pracując nad tym produktem staraliśmy się jednak nie zapominać o kwestiach ekologicznych. Dlatego mydło dobrze się pieni już przy aplikacji niewielkiej ilości i łatwo spłukuje bez potrzeby używania mnóstwa wody.