Pyszne, słodkie, zerwane prosto z krzaka.
Soczyste, brudzące palce i buzię. Rozkosz podniebienia i… pestki między zębami. Od teraz zupełnie inaczej na nie spojrzysz, bo pestki malin właściwości mają więcej, niż ich samych jest w jednej malinie. Wycisneliśmy z nich wszystko, co najlepsze: witaminy A i E, karotenoidy i flawonoidy. Brzmi enigmatycznie, a oznacza samo dobro – poprawę elastyczności skóry, jej regenerację i nawilżenie.
Olej z pestek malin to najbardziej uniwersalny olej. Świetnie sprawdzi się do skóry suchej i podrażnionej, ale dzięki swojej „matowej” strukturze genialnie dogaduje się ze skórą skłonną do przetłuszczania.
Olej z pestek malin – jak stosować? Zarówno rano (np. pod makijaż), jak i po wieczornej pielęgnacji.
Pójdź o krok dalej i użyj oleju z pestek malin na włosy i paznokcie. A zresztą, użyj go na całe ciało, będzie Ci za to wdzięczne.